;)
Komentarze: 3
Witam moi kochani;)
Cieszę się ze znowu jestem z wami. Musiałam pzrenieść bloga. Tam nie mogłam pisać szczerze, tak jak kiedyś powiedziałam.. za dużo oczu patrzyło.... a teraz... wracają dawne czasy;)
Skończyły się następne ferie. A ja pamiętam jeszcze tamte zeszłoroczne, jakby były przed chwilą. Czas musnął mnie swoim lekkim powiewem i nawet nie wiem kiedy wepchnął mnie w życie. Podobno nic nie dzieje się samo... a jednak. Są rzeczy na które nie mamy wpływu, które dzieją się bez naszej woli, mimo naszych pzrekonań i pragnień. Może to i lepiej... bo niektóre chwile chcemy zatrzymać na wieczność za wszelką cenę. A przecież musimy iść dalej, odkrywać nowe ścieżki, na nowo błądzić i odszukiwać właściwe drogi.
Labirynt... tak, kluczymy po wielkim labiryncie, nie widząc się nawzajem. A obojętność jest taka bolesna....
Dodaj komentarz